Za oknem deszcz,
Siedzę w pokoju sama.
Dostałam czkawkę.
„Czy ktoś o mnie myśli?
Czy ktoś mnie wspomina?
Czy ktoś kocha mnie?”
ZAMKNIĘTA W KOKONIE
Jestem jak larwa motyla.
Na razie zamknięta.
W pokoju,
W domu…
Jak w kokonie.
Za parę lat będę motylem,
Rozłożę skrzydła,
Opuszczę kokon,
Dom,
Bezpieczne miejsce,
Schronienie…
Odfrunę…
Wyjdę z domu…
DWA ZAJĄCE
W zielonym lesie, na wielkiej łące
Spotkały się dwa zające
I tak myślały, jak to powiedzieć,
Że ja bardzo kocham Ciebie!!
GLEBA
Nic na to poradzić nie mogę
Ze moje ciało lubi podłogę
Ciągle by się przytulało
No i ciągle jest mu mało
Mnie już to powoli wkurza
Bo ja jestem całkiem duża
A jak padnę – nie powstanę
No i muszę wołać mamę!!
Plecki znowu dokuczają
A same w tym winy nie mają
Powiedzcie mojemu ciału coś
Bo dostanie ode mnie w kość!!
JESTEM
Gdy mówię: „jestem”
Czuję, że żyję.
Gdy myślę: „jestem”
Wiem, że wypiję.
A gdy to piszę ...
To pewnie zjem!!
KOGOŚ BRAK
Godzina piąta rano,
Za oknem odzywa się pierwszy ptak…
Nie mogę spać,
Ale to nie on mnie obudził…
Po ulicy jeżdżą samochody,
Hałasują,
Nie przeszkadzają mi…
Jakoś chyba mi smutno,
Troszeczkę…
Kogoś tu brak…
MARZENIE
Muzyka!
Mnie przenika!
Ciągle we mnie gra!
Wszystko we mnie rwie się do tańca!
Chcę tańczyć!
Całe ciało podryguje.
Wyobrażam sobie parkiet,
Poruszam się energicznie,
Pokazuję ile radości jest we mnie!
Ja i moja sympatia:
Najładniejsza para na parkiecie…
Tańczymy najlepiej!
To na razie marzenie,
Nie mogę tańczyć,
Jeszcze jakiś czas…
Mogę tylko śnić……
MIŁOŚĆ
Czym jest miłość?
Chęcią bycia z kochaną osobą
Dzieleniem się radością i smutkiem
Muśnięciem ust ustami
Subtelnym dotykiem dłoni
A tak na serio: Czym jest miłość?
Tego się nie da wyrazić słowami…
MIŁOŚĆ 2
Gdy cały świat się zmienia,
gdy jest ci naprawdę źle
Pomyśl, że ktoś o tobie myśli
i naprawdę kocha cię!
MIŁOŚĆ 3
Miłość rozpala w sercu żar,
Jest niczym piękny, cudowny dar.
Pozwala przetrwać ciężkie chwile,
Pilnuje aby się żyło milej.
NAŁÓG
Wracam do domu.
Nie jem, nie piję.
Siadam do komputera,
nie widzę świata poza nim.
Wchodzę na czat,
poznaję nowych ludzi.
Nie zwracam na nic uwagi...
RATUNKU! POMÓŻCIE MI!!!
Oderwijcie mnie od niego!
Ja chcę żyć...
MOTYLE
Dwa motyle
- Tańczące w powietrzu...
Jak płatki kwiatu
- Wirujące na wietrze...
PORYWCZY SŁONIK
Słonik zobaczył słonika
I z radości, aż krzyknął
Porwał przyjaciela w objęcia
I do ucha mu ryknął:
„Cieszę się, że jesteś!”
MISIACZKOWI (napisany 27.06.2005)
Jesteśmy już razem dwa lata,
Niech tak będzie do końca świata.
Całym sercem kocham Ciebie,
Przy Tobie jest mi jak w niebie.
Jest mi bardzo źle
Gdy przy Tobie nie ma mnie.
Zawsze z niecierpliwością czekam na nasze spotkanie
Bo Ty jesteś moje najsłodsze Kochanie.
Kocham Ciebie – to najważniejsze dwa słowa,
Chyba po to została wymyślona mowa.
Minęło to jak jeden długi sen
W którym choroba chciała pokonać mnie.
Ale Ty zawsze byłeś tak blisko
I zmieniłeś to wszystko.
Ogromnie Ci za to dziękuję
I proszę skromnie – nie zapomnij o mnie.
PRZYJACIELE
Kubuś Puchatek spotkał Maleństwo
„Cóż ja tu widzę za podobieństwo!
Kangurek do mamy podobny jak nikt!”
I poszedł Prosiaczka powiadomić w mig
O swoim niesłychanym spostrzeżeniu
Zastał przyjaciela przy trawnika strzyżeniu.
Szybko o rzeczy go powiadomił
I drugą kosiarkę uruchomił.
Aby pomóc Prosiaczkowi
Jako swojemu przyjacielowi.
TĘSKNOTA
Ja tu, ty tam, tak daleko...
Oddzieleni od siebie...
Bardzo za tobą tęsknię.
Lecz co nam odległość,
lecz co nam tęsknota.
Na miłość nie przejdzie nam ochota!
ZWIASTUN
Wróbelek przyleciał!!
Usiadł na parapecie mego szpitalnego okna….
Nigdy tego nie robił…
To zapowiedź!
Ja wiem!!
Kolejnego pięknego dnia.
Słoneczko zaczyna przygrzewać.
Wiaterek leciutko otula drzewa.
Dla mnie….
To zapowiedź!!
Ja wiem!!
Nadchodzących wolnych dni.
WIOSNA
Nadchodzi wiosna.
A z nią pąki na drzewach,
Ptaki, pierwsze kwiaty…
Czekałam na to cały rok!
A teraz…
Nie mogę tego zobaczyć.
WAHANIE
Poznałam Cię
I spodobałeś mi się
Wiem, że to nie jest miłość
Tylko twój urok osobisty.
Chciałabym być z tobą dziś i jutro
A za miesiąc?
Nie wiem…
Nie wiem co będzie za tydzień
A co dopiero za miesiąc?!
Pewnie nadal będziesz mi się podobał,
A może już nie?
Chociaż?
Czy z takiej fascynacji szybko się można „wyleczyć”?
Proszę, powiedz „Czy cos do mnie czujesz?”
A jeśli tak: „To co?”
Miłość czy nienawiść, czy tez nic, obojętność?
Proszę, bądź przy mnie dziś, jutro…
Kiedy będę się wahała…
Proszę.
SZPAK
Na drzewie w parku
Usiadł ptak
Możliwe, że to był szpak
Podeszłam cicho,
Nic nie powiedziałam i…
Szpaka złapałam!!!
ROZMYŚLANIE
Wstałam dzisiaj wcześnie
I tak pomyślałam,
Że fajniastych rzeczy
Dawno nie pisałam.
Siedzę na łóżeczku
Myśląc o was właśnie
Ile osób nadal śpi,
A ile jeszcze zaśnie!!
Ptaszków dziś nie słyszę
Co się z nimi stało??
Czyżby o tej porze
Śpiewać im się nie chciało?
I w ten prosty sposób
Do końca dotarłam
Mego rozmyślania.
Oczy lekko przetarłam.
SKRZYDŁA
Chcę być ptakiem,
Latać po niebie.
Chcę być motylem,
Dolecieć do Ciebie.
Chcę mieć skrzydła
By Ciebie przytulić
Powiedzieć kocham,
Otulić…
SMUTNY MIŚ
Na półce siedzi mały miś,
Mały miś jest smutny dziś,
Bo nie dostał ciasteczka.
Marzy mu się ucieczka.
Mała Kasia zabawą go męczy,
Ciągnąc za ucho – dręczy.
Smutny miś chce uciec dziś lecz wie
Że wtedy Kasia nie uśmiechnie się.
WYCIECZKA DO ZOO
„Dzisiaj pójdziemy do zoo”
Powiedziała pani w szkole.
Dzieci uśmiechnięte
Stanęły w kole.
Ustawiły się szybciutko,
Założyły kurtki.
Ruszyły w szeregu
Do drucianej furtki.
A w zoo zobaczyły
Dwie małpy i słonia,
Ogromnego żółwia,
Lecz nie było konia.
Konie to nie w zoo
Moi mili państwo.
Konie to na polu,
To nie oszukaństwo!
ŻYCZENIA
W dniu Twojego święta
Niech każdy pamięta
O szczerych życzeniach
Marzeń spełnienia.
Niech każdego dnia na Twojej buzi radość gości
Aby każda rybka miała jak najmniej ości.
Pociechy z męża, dzieci…
Niech trochę częściej wynoszą śmieci!!
Wielu pieniążków w portfelu
Wizyty u fok na helu
Szczęścia, wytrwałości, dostatku,
Rejsu morzem na statku.
Podniebnych lotów balonem,
Skoku ze spadochronem.
Dużo zdrówka, pomyślności
Jeszcze więcej miłości
Od losu samych darów,
Naprawdę wielkich wymiarów.
Wspaniałych podróży, wycieczek
Każdego roku mniej świeczek,
Na stole tortu pysznego
I towarzystwa niezapomnianego.
Co tylko sobie wymyślisz
Nawet małą rzecz – o której pomyślisz.
Życzenia tego wszystkiego i jeszcze więcej
Składam na Twoje ręce!!!
ZOŚKA I STEFAN
Nasza Zosieńka kochana
Od dawna jest zakochana
Gdy kochała skrycie
Ciężkie było jej życie.
Teraz Stefan ją zauważył
Że ją lubi – powiedzieć się odważył
Wkrótce będą ze sobą
Bo przecież inaczej nie mogą!
MARTYNKO! (życzenia napisane 21.07.2004 z okazji urodzinek dla chrześniaczki Izy Lechoniewicz z Köln
Niech uśmiechnie Ci się Pysia,
Gdy spojrzysz na tego misia.
Niech przypomni Ci się ten dzień,
W którym 7 raz „rodzisz” się !
Ciepłego słonka na niebie
Ja - życzę dla Ciebie.
Dużo szczęścia i miłości
Na zabawie dużo gości.
Na stole pysznego tortu,
A w życiu wiele komfortu.
MARTYNKA (wierszyk napisany 21.07.2004 dla chrześniaczki Izy Lechoniewicz z Köln
Ta urocza dziewczynka
Ma na imię Martynka
Tatuś i Mamusia
Mówią na Nią Martusia.
Wycinać, malować – bardzo Ona lubi
Pomaganiem mamie – często się chlubi
Szanuje zabawki – lalkami bawi się
Jeździ na rowerze – nie przejedzie cię!
I niech każdy zapamięta
Że Ona zawsze uśmiechnięta
Martynka wyjątkowa jest
Martynka jest „the best”
Wszyscy Ją kochamy
I szczerze podziwiamy
Jeszcze go nie poznałam (Kościerzyna. 23.11.1999 r)
(Rymowanka napisana w wieku 10 lat w liście do Babci.)
Chodziłam samotnie po skwerze,
W miłosnej atmosferze.
Myślałam o nim skrycie,
Jakie byłoby nasze życie?
Podszedł on do mnie
i zapytał:
Zapytał: czy chcę, zapytał o to!
Był wtedy szczery jak złoto.
Powiedziałam tak,
i dałam mu mak.
Który kupiłam,
i po skwerze nosiłam.
Nie wiedziałam co to trwoga,
i nie miałam żadnego wroga.
Na szczęście wiedziałam co to szkoła,
więc pokazałam mu sokoła.
Oczy jego były zimne jak stal,
oczy jego patrzyły w dal.
Był dla mnie bardzo srogi,
i wtem doznałam trwogi.
Prace Asi 
