You! U mnie w porządku. Rano znowu byłam w szpitalu. Dzisiaj nie będę miała Biszkopcika. Coś nie wyszło ale myślę że wkrótce się wyjaśni. Buziaki dla wszystkich
03.07.2005
Witam! Wczorajszy dzień zaliczam do udanych. W południe byłam na badaniach w szpitalu a potem odwiedziła mnie koleżanka z klasy - Judyta.
Wieczorkiem spacerek i ćwiczenia. Dzisiaj w południe również miałam gości, miła niespodzianka. Przyjechała ciocia z wujkiem i dziadkiem. posiedzieliśmy na dworze. Potem poszłam do domku, krótka drzemka i przyszedł Pan Mariusz. Mam nowego "motylka" i zarośniętą już dziurkę po przetoce. Teraz jest dużo lepiej. Jeszcze czekają mnie ćwiczenia i spacerek. Buziaczki.