border border border border
border
     
border border
Pomoc dla Asi
border border
 arrow 
   Strona Główna arrow Kącik Asi Dzisiaj jest piątek, 19 kwiecień 2024
border border

 
Menu serwisu
Strona Główna
Epitafium
Dla Asi
Strona Główna - Historia
Strona główna - Historia 2
Galeria
Prace Asi
Kącik Asi
Kalendarium
Skrócone kalendarium medyczne
Księga gości
Ciekawe
English version
Aukcje Allegro dla Asi
Artykuły z prasy
Info dla rodzin i pacjentów
O Asi
Środki
Zaświadczenia lekarskie
Prawidłowe wyniki morfologii
Aktualne wyniki morfologii Asi
Mail do Asi

Telefon do Asi szkoly w Kościerzynie :
058 686-83-32



Kącik Asi
Czytaj: Od najnowszych   Od najstarszych

lipiec 2003  sierpień 2003  wrzesień 2003  październik 2003  listopad 2003  grudzień 2003  styczeń 2004  luty 2004  marzec 2004  kwiecień 2004  maj 2004  czerwiec 2004  lipiec 2004  sierpień 2004  wrzesień 2004  październik 2004  listopad 2004  grudzień 2004  styczeń 2005  luty 2005  marzec 2005  kwiecień 2005  maj 2005  czerwiec 2005  lipiec 2005 


31.12.2003
Yoł!!!!!!!!!! Ostatni dzień Roku 2003!! Dzisiaj Sylwester, hehe... z colą light w ręku :-))). Z rodzicami zostajemy w domku. Dziękuję wszystkim za życzenia noworoczne i wam również życzę samych pogodnych chwil, aby rok 2004 był lepszy jak miniony.

30.12.2003
Heyo!!! Jest 7.00, wstałam jakąś godzinkę temu, bo dzisiaj mam być wcześniej w klinice... Będę miała punkcję :-)), hehe, "odlot" :-))). Tylko żołądek powoli przyrasta mi do kręgosłupa ;-)), a muszę być na czczo... Nie lubię tego :-((, ale wytrzymam :-))). Po narkozie pewnie dwie godzinki pośpię i do domku :-))).
Jest wieczór, dzionek fajniasty. Troszkę malowałam farbami, Kubusia Puchatka :-)), hehe... Ładnie wyszedł :-))).
Mam do was małą prośbę: "Mojego osobistego adminka" chyba chwilowo nie ma... Więc zajrzyjcie (już chyba w styczniu) z powrotem do "kącika grudniowego", bo pokaże się kilka zdjęć, a na razie nie ma kto ich wstawić...

29.12.2003
Cze!!! Dzisiaj byłam znów klapnięta (qurczę... to klapnięcie przychodzi co jakieś trzy dni, hehe...), a wieczorem pogadałam z Misiaczkiem i mi przeszło :-))). Hehe, fajniasto... W ciągu dnia...: spokój :-))).
I kolejny apelik o psiaczku:
Sara, cudowna maleńka sunia 4-5 lat, jest dobrze wychowana, cierpliwa, pogodna, kochająca ludzi. Znaleziona została w okolicach Wielunia (woj. Łódzkie), siedziała przy psie, swoim przyjacielu, być może obrońcy, który zginał pod kołami samochodu, po jakimś czasie szukała pomocy u ludzi, myślę, że po tym kiedy jej przyjaciel ją tak naprawde "opuscił". Znalazła ją Pani Ewa, która ma już trzy psy i dlatego szukamy dla niej domu. Sarunia kuleje, nie ma tylnej stopki, ale nie przeszkadza jej to w bieganiu. Na zdjęciach widać jak się śmieje!
Kontakt: mapett@poczta.onet.pl i telefon 0 608 111 640



28.12.2003
Servus!!!! Mój dzionek jest dzisiaj jakoś tak fajniasto zorganizowany :-))). Na wszystko starcza mi czasu, robię to co zaplanowałam :-))). To mi daje dużo satysfakcji :-))). Dobrze zaplanować dzień i go w całości zrealizować :-))).
Troszkę żałuję, że ten "kącik" jest internetowym pamiętnikiem, a nie takim zwykłym... Bo do zwykłego można dołączyć jakiś odręczny rysuneczek, zapiski na oddzielnej kartce, coś stworzonego pod wpływem chwili... No, ale i tak myślę, że jest bardzo dobrze :-))).
A na pewno nie wiecie co mnie dzisiaj szalenie ucieszyło :-))). Napisałam Misiaczkowi, że szykuję się na spacerek, a on odpisał: "tylko mi się nie przezięb..." :-)))), słodziutkie!!!!

27.12.2003
Czołem!!! Obudziłam się koło 4.00, wstałam koło 7.00, a teraz jest 8.00. Kompletnie nie chce mi się spać... (na pewno odrobię to na wlewie, hehe).
:-))), niom, odespałam godzinkę. I teraz jest już superaśnie :-))). Humorek świetny. Byłam na dwóch spacerkach :-))), ale chyba jestem już nieco zmęczona, bo robię się rozdrażniona...

Teraz od czasu do czasu chciałabym wrzucić do "kącika" apel o psiakach poszukujących domku. Dzisiaj pierwszy:
Tarzan ma około roku, jest żywy, lubi długie spacery, najlepiej byłby dla niego dom z ogrodem, lubi stróżować... Psiak przebywa we Wrocławiu.
W czerwcu, ktoś wyrzucił go z samochodu na jezdnię, aktualny opiekun, ktory go znalazł włożyl wiele wysiłku, czasu i serca, aby go uratowac, wyleczyc i odkarmic. Niestety nie udalo sie uratować przedniej łapy Tarzana (została amputowana). Mimo tych cieżkich doświadczeń, pies jest pogodny, pełen wigoru i woli życia! Niestety jego dotychczasowy opiekun nie może mu zapewnic odpowiednich warunków do życia, pies jest duży, a Darek mieszka na trzecim pietrze i ma w dodatku jednego psa, też samca. Psiak jest zdrowy ma okolo roku, uwielbia spacery, jest czujny i mimo wszystko sprawny. Jeśli nie znajdzie domu, czeka go okrutna perspektywa pójścia do schroniska!
W sprawie Tarzana mozna dzwonic na numer 0 601 56 09 36. Oto on:



26.12.2003
Ello! Dzisiaj dzionek już prawie całkowicie normalnie... O Świętach przypomina tylko choineczka, świąteczny obrusik i jakieś smakołyki.
A my tu ciągle na coś czekamy :-))), ostatnio na Święta, teraz na Sylwestra :-))). Fajnie byłoby pójść na rynek, ale dla własnego bezpieczeństwa chyba jednak zostaniemy w domku (no i prawdopodobnie w mieście będzie dużo więcej ludzi niż zwykle...).

25.12.2003
Heykum!!! Już po 22.00, tatuś właśnie pojechał odwieźć Martusię i Łukaszka na dworzec. Dzisiaj wracają do domku... Było tak pięknie!!! Szkoda, że ten czas tak szybko minął... Wczoraj wieczorem byliśmy na rynku, dzisiaj bliżej domku. Mojemu rodzeństwu też podoba się Wrocław :-))).
Dzisiaj jestem nieco "zmulona", bo jednak większa ilość osób przez nieco dłuższy czas trochę nuży... ale czuję się bardzo dobrze i jestem BAAAARDZO SZCZĘŚLIWA!!!!!!!


24.12.2003
HELLO!!!!!!!!!!!! My już praktycznie jesteśmy po Wigilii. Tegorocznych Świąt lepiej nie mogłam sobie wyobrazić!!!! (właśnie przyszedł do mojego pokoju Łuki, wszyscy mają od niego ogromniaste pozdrowienia!!!!). Chciałabym życzyć wam zdrowych (to chyba najważniejsze), pogodnych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze oraz by uśmiech nigdy nie schodził z waszych twarzy. Pragnę również wszystkim podziękować za życzenia dla mnie oraz dla mojej rodzinki.

23.12.2003
Witam wszystkich baaaardzo serdecznie!!! Jestem taka szczęśliwa!!! Jutro na 100% przyjeżdża Martusia z Łukaszkiem!!!!!!!!!!!!!!!!! Wigilię i Pierwszy Dzień Świąt spędzimy razem!!!! Troszkę szkoda, że śniegu nie ma, ale i tak na pewno będzie wspaniale!!!!! :-)))))))))))) Oczywiście, że to nie to samo co z całą rodzinką, ale chociaż namiastka najprawdziwszych Świąt!!!!!!!!!!!!
Dzisiaj z mamą kupiłyśmy niewielką choineczkę i ją ubraliśmy. Wygląda całkiem przyzwoicie :-))))). Teraz w domku jest taka świąteczna atmosfera :-)))))!!!!

22.12.2003
Ejciu!!! Przez emocje związane z programem śnił mi się Pan Marcin Wrona :-))). Ciągle przeżywałam wszystko od nowa. W nocy budziłam się, no a potem byłam niewyspana ... Ale było warto :-))))
Acha, i ogromna prośba co do niektórych...: Proszę was, nie proście mnie o maile lub odezwanie się na gg... Piszcie do mnie sami... Mail do mnie jest podany na stronce... Bo ja dostaję dosyć dużo maili i łatwiej mi po prostu na nie odpisywać!!
A teraz superaśna wiadomość (przynajmniej dla mnie): na 99% w Wigilię przyjeżdża do Wrocławia Martusia z Łukaszkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Yuppie!!!!!!!!!!!!! (tego procenta brakuje, bo Łukaszek nie bardzo może się zdecydować czy jest zdrowy ;-)))
Dzisiaj też jestem BAAAARDZO HAPPY!!!!!!!!!!!!!

21.12.2003
JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA, ŻE BYLIŚCIE, JESTEŚCIE I MAM NADZIEJĘ BĘDZIECIE ZE MNĄ!!!!
DZIĘKUJĘ WAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Podczas kręcenia "pod napięciem" było niesamowicie, wspaniali ludzie, fantastyczna atmosfera!!! Jestem trochę zmęczona, ale bardzo, bardzo szczęśliwa. Macie naprawdę OGROMNE serca!!!
Przed programem byłam nieco spięta, ale już w Klinice się uspokoiłam :-))). Było naprawdę świetnie... Jak zobaczyłam reportaż ze szkoły, z domu... jak zobaczyłam Dawida, to... bardzo się wzruszyłam. Kochani, ja wierzę, że już niedługo wrócę i już was na tak długo nie zostawię!!! Miśku, ja też cię bardzo kocham!!!

20.12.2003
Cześć!!! Dzisiaj calutki dzień poświęciłam na prace plastyczne. Wyszły bardzo ładnie :-). To bardzo pracochłonne i znowu ledwo się wyrobiłam ze wszystkim :-))), ale opłacało się. Jutro pewnie napiszę więcej, buziaki.




19.12.2003
Yoł!! Dzisiaj dzień tak szybko minął... Ani się oberzałam, a już jest wieczór... Pogoda jednak się jakby nieco popsuła... A szkoda... Mam nadzieję, że śnieg jeszcze spadnie, bo na razie zostało po nim tylko wspomnienie... A już było tak ślicznie... Z każdym dniem coraz bardziej widać zbliżające się Święta... To jest urocze :-))).

18.12.2003
Ello!! Napisałam do Bravo (już wczoraj :-)). Jestem ciekawa czy ich to zainteresuje... Czasami dostawałam maila "napisz mi coś o sobie...", a właściwie nie wiedziałam co... No bo większość rzeczy o mnie jest na stronce... A jak pisałam do Brava (gdzie prawdopodobnie nic o mnie nie wiedzieli) to tak się rozpisałam, że sama się zdziwiłam ;-))). Fajnie.

17.12.2003
Siemka!!! Wczoraj nic nie pisałam, bo nie bardzo miałam o czym... Nic się nie działo, żadnych nowych pomysłów... Już jakiś czas temu wymyśliłam, że napiszę o sobie np. do Bravo, ale jakoś nie mogę się zebrać... Nie bardzo wiem co miałabym im napisać... No, może jeszcze cosik dzisiaj wymyślę, ale to po filmiku, bo lecę oglądać "Randkę z Lucy". Papaśku

15.12.2003
Heyo Ludziska!!! Wreszcie spadł PIERWSZY ŚNIEG!!!!! Jabadabadu!!!! Yuppie!!!!! Wchodzimy z mamą do Kliniki: czarno, wychodzimy z Kliniki: BIALUSIEŃKO!!! Więc może Święta będą białe!!! A ja myślałam, że taka pogoda (jak dotychczas) utrzyma się przez calutką zimę :-))). Ale fajniasto!!! Mami się śmiała, że Tati będzie musiał kupić sanki, ale po pierwsze tu nie za bardzo jest gdzie zjeżdżać, a po drugie samej jeździć na sankach to żadna frajda... Co innego z przyjaciółmi :-))).

14.12.2003
Ello! A dzisiaj dopadł mnie totalny leń... Nie chce mi się kompletnie nic... Jestem chyba troszeczkę "flaczkowata" ;-))..., ale czuję się dobrze!! Humorek też niezgorszy.

13.12.2003
Hey!!! Pewnie jeszcze nie wiecie, że ja od jakichś dwóch lat chcę iść na studia na medycynę, prawo lub dziennikarstwo. Cosik mi się wydaje, że choroba pomoże zdecydować mi się na medycnę :-))). Chciałabym tak jak Agnieszka studiować dwa kierunki, i tak jak ona wybrałabym chyba matematykę :-))))). Medycyna byłaby najważniejsza. Nawet już powoli myślę o... onkologii i hematologii... Może we Wrocławiu...??

12.12.2003
Cześć!! Dzisiaj napiszę tylko, że wszystko oki, humorek włącznie ;-))). Jestem troszkę zmęczona, a jeszcze mam maile, więc lecę.

11.12.2003
Hello!! Chyba troszeczkę zaczynam się zmieniać... Nie chcę, żeby to zabrzmiało jakbym była nie - wiem - kim, ale ostatnio gazety młodzieżowe są dla mnie strasznie banalne i takie... puste. Prawie zawsze piszą o tym samym, non stoper identyczne tematy (alkohol, narkotyki i sex)... To już jest nudne... Acha i mnóstwo nowinek typu: z kim jest Jennifer Lopez i co ostatnio "nabroiła" Britney Spears... Chyba zacznę kupować gazety o zwierzakach :-))), tak, to najlepszy pomysł.

10.12.2003
Hey!!! Jaki Wrocław jest piękny!!!!!!!!!! Dzisiaj po wlewie pojechaliśmy z rodzicami na rynek. Jakie to jest piękne miasto!!!! Sam rynek jest ogromny, na środku stoi stara katedra (wieczorem bombowo oświetlona), teraz jest tam też sztuczne lodowisko z całkiem niezłą muzyką i duuża choinka. Sklepy i knajpy nawet w zimie są pootwierane bardzo długo. Bardzo mi się podoba to miasto :-))). Może to właśnie tu będę studiować...?? Misiaczku, będziemy musieli tu kiedyś przyjechać :-))).

9.12.2003
Ejciu, Robaczki Świętojańskie ;-))))!!!! U mnie bombowo i wystrzałowo!!! Jestem w "domku"!!! Już z rodzicami!!!! I wiecie jak jest fajowo?!?! Super!!! Humorek jak widzicie mam fajniasty :-)))), samopoczucie też :-)))).
Na Mikołajki chciałam napisać wam wierszyk, ale wypadło, że nie miałam netu, więc piszę go teraz:

"Wesoła choinka"

Na gałązce choinkowej
Wiszą dwa jabłuszka,
Przy jabłuszku pierwszym pajac
Przy drugim kaczuszka.

Pajac biały jest jak piekarz,
Mąkę ma na brodzie
A kaczuszka- złota, jakby
Kąpała się w miodzie.

Popatrz, mamo- woła Krysia-
Jak ten pajac skacze!
A czy słyszysz – mówi mama-
Jak kaczuszka kwacze?

Pajac tańczy, kaczka kwacze-
Posłuchajcie sami.
A zajączek tuż, tuż obok
Rusza wąsikami.

5.12.2003
Hey!! Jest nieco po 6.00, a ja jestem głooodna!! Hehe... Dzisiaj mam USG i do około 10.00 muszę być na czczo, a dla takiego żarłoka jak ja (ostatnio), to wcale nie takie proste ;-))). Ale troszkę pobawię się w necie i ten czas pewnie szybciutko zleci :-))).
Wczoraj chyba zaczął przychodzić mróz, ciekawe czy tegoroczne Święta będą białe... Bardzo bym chciała, bo wtedy jest taki fajowaty klimat :-))), nio i wtedy reniferki mają miększe lądowania ;-))) (dla niewtajemniczonych: polecam "Śniętego Mikołaja 2" :-)))))))).

4.12.2003
Heyoo!! Dzisiaj "maleńki" dołek, chociaż już chyba wiem dlaczego. Ostatnie (chyba) trzy noce były takie sobie, a jak ja jestem niewyspana, to mam takie gorsze dni. No więc pojechaliśmy z tatą do "domku", zdrzemnęłam się i... już duuużo lepiej!! Więc jeśli ktosik jest niewyspany i dodatkowo ma byle jaki humorek, to polecam drzemkę :-))). Mi pomaga :-))).
Mam nieciekawą wiadomość dla tych, którzy lubią czytać "kącik": w najbliższym czasie prawdopodobnie nie będę miała netu. Chyba już od jutra.

2.12.2003
Witam!!! Dzisiaj dzień nieco pokręcony, ale całkiem przyjemny. A moje "przerażenie" co do nauki już chyba minęło. Materiał wcale nie jest aż taki trudny i szczerze przyznam, że jestem zadowolona z tego co dzisiaj się pouczyłam :-))).
Prawie cały dzień jestem podłączona, ale dostaliśmy z tatą przepustkę na dwie godzinki do domku, ledwo się wyrobiliśmy (nawet się chwilkę spóźniliśmy...)!!!
Humorek mam fajniasty :-))), oglądaliśmy z tatą "Śniętego Mikołaja 2", no dosłownie bomba!!! :-))) Superaśny filmik :-)))!!!
Ja troszkę zjadłam i aaa... zasypiam :-))).

1.12.2003
Cze. Jestem leciutko przerażona... Na gg gadałam z qumplem z klasy (pozdrowionka, Przemo). No i tak dokładniej wypytałam na temat materiału... Hmm... I aż się boję... No ale jakoś sobie poradzę :-))). Po prostu okazało się, że nauki nazbierało się nieco więcej niż myślałam, ale trudno :-)).
Jeszcze chwilkę poczytam i się kładę spać. Papaśku



go to top Go To Top go to top

 
Koszty pozyskiwania szpiku
Test dawców
Strategia doboru dawcy
Jak zostać Dawcą i jak wygląda procedura
Przeszczepy szpiku kostnego
Laboratoria
Nasz baner
Pomagają nam
Potrzebna Krew
Fundacja Kaszubska
Wpłata kartą kredytową na konto Fundacji


Telefon do
Kliniki Hematologii Dziecięj we Wrocławiu,
Odzial Transplantacji Szpiku i Terapii Genowej,
ul. Bujwida 44,
tel. (0-71) 320-04-00

Telefon do
kliniki Hematologii AM
w Gdańsku :
058 349-28-71/74
border borderborder border
     
border
border
border border
border border border border
border border border border

Advertisement